Teraźniejsza pora roku to coś zimo-podobnego. W nocy przymrozek, a w dzień temperatura na plusie. Przez to kiedy jeździmy z rana powierzchnia może być, zbyt twarda dla kopyt, szczególnie tych wrażliwych. Natomiast jazda po południ może być niebezpieczna, ponieważ gleba się rozmraża i jest ślisko. Logiczne, prawda..?
Kilka moich zdjęć z tego roku.