niedziela, 27 lipca 2014

Obóz jeździecki Trotter + czy - ?


Chciałabym zopiniować obóz jeździecki Trotter. Jest to tylko i wyłącznie moja opinia. Oceniam to co miało miejsce akurat na moim turnusie.

Obóz miał zarówno wady i zalety :) :
Zalety:
  • Jedzenie doskonałe- trzy posiłki dziennie wszystko bardzo dobre.
  • Zkwaterowanie- pokoje z łaziekami, wszystko czyste i schludne, wygodne łóżka :) 
  • Konie- spokojne i dobrze ułożone
  • Dobrze zorganizowany czas między jazdami
  • Możliwość wyboru czy chce się uczestniczyć w danych zajeciach
  • Po obiadowa drzemka
  • Wyjścia na plażę
  • Galop po plaży
  • Każdy na koniec obozu dostaje płytkę ze zdjęciami
Wady:
  • Jazda wyłącznie w terenie
  • ZERO skoków
  • W terenie koń za koniem (głowa w zad)
  • Akurat na moim turnusie dwie opiekunki, które za wszelką cenę chciały pokazać, że to one "rządzą" zadając starszym obozowiczom kary (np. zamiatanie przed stajnią) za nic.

Pożegnania są najtrudniejsze.

25 maja moja Szulka niestety mnie opuściła. Walczyłam o nią jak tylko mogłam, ale to było ponad mnie.
Szulka z dnia na dzień nie chciała stanać na wojej tylnej lewej nodze. Przypuszczam, że któryś z koni kopnął ją w nogę. Wśród koni istnieje rasizm. Szulka była jedyną siwą klaczą i nie była tolerowana. Okazało się, ze miała złamana kość biodrową. 


Apeluje do wszystkich, którzy trzymają konie w pensjonatach lub innych stajniach. Jeśli widzicie, że wasz koń lub jakikolwiek inny nie jest tolerowany, oddzielcie go od koni z którymi się "nie dogaduje". Wiem, że hierarchia w stadzie musi być, ale są pewne granice.

Pisałam tu, rzadko teraz kiedy nie mam swojej klaczki, będę pisać o mojej jeździe w różnych stajniach. Może ocenię jakieś obozy, na których zawitałam. 


Dzięki za  ponad 800 wyświetleń :)